Wiersze:
Czerwiec
Pan Czerwiec wcześnie się budzi
I dzień ma najdłuższy w roku.
Pan Czerwiec bardzo się trudzi
Od świtu, aż do zmroku.
Musi zadbać o groszki i róże,
W jego rękach wszystko rozkwita,
Wszystko pędem pnie się ku górze,
By więcej światła schwytać.
W każdym gnieździe kwilą pisklęta,
W słońcu miga tysiąc motyli;
Tyle rzeczy trzeba spamiętać,
Że pan Czerwiec czasem się myli.
Siada sobie na leśnej polanie,
Drzewa stroi w zieleń bogatą
I choć rano jadł z Wiosną śniadanie,
Na kolację zaprasza go Lato.
Kalendarz "Miesiące" – miesięcznik "Mamo to ja" 1997